Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

"Jesień średniowiecza" przed biurami PiS w Lublinie. Protest w obronie edukacji seksualnej

Utworzony przez Użytkownik niezarejestrowany, 16 października 2019 r. o 21:46 Powrót do artykułu
LBGT chce nauczać  wychowania seksualnego hahahahahaha argument bo w Holandii jest mały odsetek młodocianych ciąż i aborcji no jasne że tak skoro miesza się w kakaowym oku, to jest jakiś absurd co oni opowiadają! Prym w rozwodowych statystykach wiedzie Belgia, której wskaźnik rozwodów przekracza 70 proc. Oznacza to, że na 100 zawartych w 2010 r. małżeństw, rozpadło się aż 70. Niedaleko za nią plasują się: Hiszpania, Portugalia Holandia też nie wygląda kolorowo pewnie to przez tą fantastyczną edukacje jaką proponują środowiska LBGT
Oczywiście wg ciebie lepiej po katolicku nie rozwodzić się, tylko pzowalać mężowi na lanie w gębę, na realnie gwałty, na bicie dzieci, a wszystko w imię wyimaginowanej przez kler nierozerwalności małżeństwa, tak?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Faktycznie z edukacją w narodzie coś nie tak, skoro nie znane jest pojęcie jesieni średniowiecza. A ta jesień to okreslenie "Powszechnie używane w odniesieniu do epoki późnego średniowiecza, zwłaszcza gdy się chce podkreślić bogactwo i wyrafinowanie ówczesnej kultury." Coś lewica na bakier ze znajomością historii (żadna nowość w sumie)...
Może dasz przykład tej "wyrafinowanej i bogatej kultury" bo średniowiecze to raczej czarna dziura w historii ludzkości
Bzdura. Nie masz pojęcia o czym piszesz. Okres średniowiecza, to czas w którym rodziły się w Europie dzisiejsze państwa. Rozwinęło się rolnictwo i technologia, dzięki czemu nastąpił znaczny wzrost ludności Europy. W średniowieczu powstały uniwersytety. Kwitła też bogata architektura romańska i gotycka. Powstały takie utwory jak "Pieśń o Rolandzie", która do dziś jest omawiana w szkołach. Powstawały klasztory w których mnisi ręcznie przepisywali księgi, po to, aby zachować i przekazać dalej wiedzę, a bez której to wiedzy dziś bylibyśmy zwykłymi dzikusami. To okres w którym żył np. odkrywca i podróżnik Marco Polo. Dzieło Mikołaja Kopernika, czy wyprawa Krzysztofa Kolumba przez Atlantyk to okres schyłku, właśnie "jesieni średniowiecza". Bez osiągnieć średniowiecza, to byś nadal po puszczy z dzidą, odziany w skóry biegał. A tak na marginesie - takie palenie na stosach to "wspaniałe oświecenie" i głównie reformacja, które nastały po "czarnej dziurze w historii ludzkości" gdyby ktoś pytał. Także następnym razem, jesli zechcesz zabrać głos na jakiś temat, doedukuj się, zamiast "błyszczeć" ignorancją.
No właśnie.... Jedyna odpowiedź na FAKTY to minusy, bo argumentów brak. Dodam jeszcze tylko, że nawet tacy ludzie jak Vasco da Gama, Leonardo da Vinci czy Michał Anioł, to właśnie okres "jesieni średniowiecza". Taki da Vinci zmarł w 1519 roku, gdzie według części uczonych kres oświecenia zaczyna się od reformacji, czyli roku 1517. I nawet jeśli uznamy, że ich dzieła były początkiem epoki odrodzenia, to kształtowanie się ich spojrzenia na świat, edukacja i korzenie to właśnie okres "jesieni średniowiecza". Tym razem poproszę jeszcze minusujących o jakiś argument, że piszę nieprawdę. Bo sam minus kliknięty w imię waszego ideologicznego przechyłu FAKTÓW nie zmieni. A tym bardziej przekonuje mnie, że bliżej wam do komunistów, którzy właśnie w imię swoich ideologicznych poglądów próbowali zmieniać fakty m.in. mordując tych, którzy myśleli inaczej niż oni, niż do ludzi rozumnych.
Zanim zaczniesz cytować listy Petrarki, albo przytaczać bogarodzicę, wytłumaczę ci to: jest jesień, a średniowiecze wraca z wielkim hukiem krokpa.
A ja tobie tłumaczę, że własnie ignoranci uwazają średniowiecze za okres, którego należy się wstydzić i zanim zaczniesz cokolwiek komukolwiek tłumaczyć, to się doedukuj.
 Dalej nie rozumiesz. Szkoda. (Żartowałem)
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
(...) A tym bardziej przekonuje mnie, że bliżej wam do komunistów, którzy właśnie w imię swoich ideologicznych poglądów próbowali zmieniać fakty m.in. mordując tych, którzy myśleli inaczej niż oni, niż do ludzi rozumnych.
  Czyli wypisz-wymaluj - Kościół katolicki podczas np. wypraw krzyżowych, czy rodzimego, europejskiego palenia na stosie...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Faktycznie z edukacją w narodzie coś nie tak, skoro nie znane jest pojęcie jesieni średniowiecza. A ta jesień to okreslenie "Powszechnie używane w odniesieniu do epoki późnego średniowiecza, zwłaszcza gdy się chce podkreślić bogactwo i wyrafinowanie ówczesnej kultury." Coś lewica na bakier ze znajomością historii (żadna nowość w sumie)...
Może dasz przykład tej "wyrafinowanej i bogatej kultury" bo średniowiecze to raczej czarna dziura w historii ludzkości
Bzdura. Nie masz pojęcia o czym piszesz. Okres średniowiecza, to czas w którym rodziły się w Europie dzisiejsze państwa. Rozwinęło się rolnictwo i technologia, dzięki czemu nastąpił znaczny wzrost ludności Europy. W średniowieczu powstały uniwersytety. Kwitła też bogata architektura romańska i gotycka. Powstały takie utwory jak "Pieśń o Rolandzie", która do dziś jest omawiana w szkołach. Powstawały klasztory w których mnisi ręcznie przepisywali księgi, po to, aby zachować i przekazać dalej wiedzę, a bez której to wiedzy dziś bylibyśmy zwykłymi dzikusami. To okres w którym żył np. odkrywca i podróżnik Marco Polo. Dzieło Mikołaja Kopernika, czy wyprawa Krzysztofa Kolumba przez Atlantyk to okres schyłku, właśnie "jesieni średniowiecza". Bez osiągnieć średniowiecza, to byś nadal po puszczy z dzidą, odziany w skóry biegał. A tak na marginesie - takie palenie na stosach to "wspaniałe oświecenie" i głównie reformacja, które nastały po "czarnej dziurze w historii ludzkości" gdyby ktoś pytał. Także następnym razem, jesli zechcesz zabrać głos na jakiś temat, doedukuj się, zamiast "błyszczeć" ignorancją.
No właśnie.... Jedyna odpowiedź na FAKTY to minusy, bo argumentów brak. Dodam jeszcze tylko, że nawet tacy ludzie jak Vasco da Gama, Leonardo da Vinci czy Michał Anioł, to właśnie okres "jesieni średniowiecza". Taki da Vinci zmarł w 1519 roku, gdzie według części uczonych kres oświecenia zaczyna się od reformacji, czyli roku 1517. I nawet jeśli uznamy, że ich dzieła były początkiem epoki odrodzenia, to kształtowanie się ich spojrzenia na świat, edukacja i korzenie to właśnie okres "jesieni średniowiecza". Tym razem poproszę jeszcze minusujących o jakiś argument, że piszę nieprawdę. Bo sam minus kliknięty w imię waszego ideologicznego przechyłu FAKTÓW nie zmieni. A tym bardziej przekonuje mnie, że bliżej wam do komunistów, którzy właśnie w imię swoich ideologicznych poglądów próbowali zmieniać fakty m.in. mordując tych, którzy myśleli inaczej niż oni, niż do ludzi rozumnych.
" że bliżej wam do komunistów, którzy właśnie w imię swoich ideologicznych poglądów próbowali zmieniać fakty m.in. mordując tych, którzy myśleli inaczej niż oni, niż do ludzi rozumnych" kościół katolicki dużo wcześniej mordował tych którzy myśleli inaczej. Przykład pierwszy z brzegu: Jan Hus
 Jak już wyżej napisałem - takie przypadki miały miejsce już w starożytności. Jednak prawdziwa próba na dużą skalę zmieniania FAKTÓW w imię ideologii i mordowania opornych - to dopiero komuniści. Przypadek Jana Husa miał miejsce 600 lat temu, gdy i postrzegania świata przez całą ludzkość było zgoła odmienne. To były czasy, kiedy np. niewolnictwo nie było "niczym złym". Komuniści natomiast na dużo większą skalę swoje eksperymenty przeprowadzali jeszcze kilkadziesiąt lat temu, a w niektórych miejscach na ziemi robią to do dziś.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
LBGT chce nauczać  wychowania seksualnego hahahahahaha argument bo w Holandii jest mały odsetek młodocianych ciąż i aborcji no jasne że tak skoro miesza się w kakaowym oku, to jest jakiś absurd co oni opowiadają! Prym w rozwodowych statystykach wiedzie Belgia, której wskaźnik rozwodów przekracza 70 proc. Oznacza to, że na 100 zawartych w 2010 r. małżeństw, rozpadło się aż 70. Niedaleko za nią plasują się: Hiszpania, Portugalia Holandia też nie wygląda kolorowo pewnie to przez tą fantastyczną edukacje jaką proponują środowiska LBGT
Oczywiście wg ciebie lepiej po katolicku nie rozwodzić się, tylko pzowalać mężowi na lanie w gębę, na realnie gwałty, na bicie dzieci, a wszystko w imię wyimaginowanej przez kler nierozerwalności małżeństwa, tak?
 To mi przypomina historię z liceum: Była taka jedna. Na korytarzach klepała różaniec, cały czas bogobojna, myśleliśmy, że do klasztoru pójdzie... Nagle, w klasie maturalnej BAH! Wpadka! Oczywiście szybki ślub, bo dziecko MUSI mieć ojca,a rodzina równie święta jak ona, a oczywiście do zakonu z dzieckiem na ręku nie przyjmują... Po latach dowiedzieliśmy się, że ukochany mężuś bijał ją regularnie i latał spijać miodek z innych kwiatków. Dziewczyna w końcu się ogarnęła, pogoniła faceta, oczywiście rozwód nastąpił, a ona mogła wreszcie ułożyć sobie życie na nowo. Tyle że bogobojność jakby jej przeszła na szczęście.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Do tego płonące stosy i wszechobecny terror katolickiego kościoła
Ale ty umiesz czytać? Palenie na stosie stosowano już w starożytności. Stosował tę karę również kościół katolicki. Ale największy rozkwit płonących stosów to przede wszystkim okres oświecenia, a do tego protestantyzm - najwięcej procesów o czary to przełom wieku XVI i XVII, a karę tę stosowano aż do XIX wieku.
  OK, palono na stosie w okresie oświecenia, ale palili ci, którzy jeszcze w średniowieczu tkwili. A palonymi byli ci, którzy nieśle wiedzę i walczyli ze średniowiecznym ciemnogrodem.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Faktycznie z edukacją w narodzie coś nie tak, skoro nie znane jest pojęcie jesieni średniowiecza. A ta jesień to okreslenie "Powszechnie używane w odniesieniu do epoki późnego średniowiecza, zwłaszcza gdy się chce podkreślić bogactwo i wyrafinowanie ówczesnej kultury." Coś lewica na bakier ze znajomością historii (żadna nowość w sumie)...
Może dasz przykład tej "wyrafinowanej i bogatej kultury" bo średniowiecze to raczej czarna dziura w historii ludzkości
Bzdura. Nie masz pojęcia o czym piszesz. Okres średniowiecza, to czas w którym rodziły się w Europie dzisiejsze państwa. Rozwinęło się rolnictwo i technologia, dzięki czemu nastąpił znaczny wzrost ludności Europy. W średniowieczu powstały uniwersytety. Kwitła też bogata architektura romańska i gotycka. Powstały takie utwory jak "Pieśń o Rolandzie", która do dziś jest omawiana w szkołach. Powstawały klasztory w których mnisi ręcznie przepisywali księgi, po to, aby zachować i przekazać dalej wiedzę, a bez której to wiedzy dziś bylibyśmy zwykłymi dzikusami. To okres w którym żył np. odkrywca i podróżnik Marco Polo. Dzieło Mikołaja Kopernika, czy wyprawa Krzysztofa Kolumba przez Atlantyk to okres schyłku, właśnie "jesieni średniowiecza". Bez osiągnieć średniowiecza, to byś nadal po puszczy z dzidą, odziany w skóry biegał. A tak na marginesie - takie palenie na stosach to "wspaniałe oświecenie" i głównie reformacja, które nastały po "czarnej dziurze w historii ludzkości" gdyby ktoś pytał. Także następnym razem, jesli zechcesz zabrać głos na jakiś temat, doedukuj się, zamiast "błyszczeć" ignorancją.
No właśnie.... Jedyna odpowiedź na FAKTY to minusy, bo argumentów brak. Dodam jeszcze tylko, że nawet tacy ludzie jak Vasco da Gama, Leonardo da Vinci czy Michał Anioł, to właśnie okres "jesieni średniowiecza". Taki da Vinci zmarł w 1519 roku, gdzie według części uczonych kres oświecenia zaczyna się od reformacji, czyli roku 1517. I nawet jeśli uznamy, że ich dzieła były początkiem epoki odrodzenia, to kształtowanie się ich spojrzenia na świat, edukacja i korzenie to właśnie okres "jesieni średniowiecza". Tym razem poproszę jeszcze minusujących o jakiś argument, że piszę nieprawdę. Bo sam minus kliknięty w imię waszego ideologicznego przechyłu FAKTÓW nie zmieni. A tym bardziej przekonuje mnie, że bliżej wam do komunistów, którzy właśnie w imię swoich ideologicznych poglądów próbowali zmieniać fakty m.in. mordując tych, którzy myśleli inaczej niż oni, niż do ludzi rozumnych.
" że bliżej wam do komunistów, którzy właśnie w imię swoich ideologicznych poglądów próbowali zmieniać fakty m.in. mordując tych, którzy myśleli inaczej niż oni, niż do ludzi rozumnych" kościół katolicki dużo wcześniej mordował tych którzy myśleli inaczej. Przykład pierwszy z brzegu: Jan Hus
Jak już wyżej napisałem - takie przypadki miały miejsce już w starożytności. Jednak prawdziwa próba na dużą skalę zmieniania FAKTÓW w imię ideologii i mordowania opornych - to dopiero komuniści. Przypadek Jana Husa miał miejsce 600 lat temu, gdy i postrzegania świata przez całą ludzkość było zgoła odmienne. To były czasy, kiedy np. niewolnictwo nie było "niczym złym". Komuniści natomiast na dużo większą skalę swoje eksperymenty przeprowadzali jeszcze kilkadziesiąt lat temu, a w niektórych miejscach na ziemi robią to do dziś.
 To się nazywa relatywizowanie. ;)
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
kto temu Kachnowiczowi pozwolił zostać księdzem - gdzie był proboszcz jego parafii, gdzie wychowawcy i rektor, gdzie biskup.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
No właśnie.... Jedyna odpowiedź na FAKTY to minusy, bo argumentów brak. Dodam jeszcze tylko, że nawet tacy ludzie jak Vasco da Gama, Leonardo da Vinci czy Michał Anioł, to właśnie okres "jesieni średniowiecza". Taki da Vinci zmarł w 1519 roku, gdzie według części uczonych kres oświecenia zaczyna się od reformacji, czyli roku 1517. I nawet jeśli uznamy, że ich dzieła były początkiem epoki odrodzenia, to kształtowanie się ich spojrzenia na świat, edukacja i korzenie to właśnie okres "jesieni średniowiecza". Tym razem poproszę jeszcze minusujących o jakiś argument, że piszę nieprawdę. Bo sam minus kliknięty w imię waszego ideologicznego przechyłu FAKTÓW nie zmieni. A tym bardziej przekonuje mnie, że bliżej wam do komunistów, którzy właśnie w imię swoich ideologicznych poglądów próbowali zmieniać fakty m.in. mordując tych, którzy myśleli inaczej niż oni, niż do ludzi rozumnych.
  To prawda - rozwój następował, ale w średniowieczu był bardzo powolny. Taka była po prostu historia ludzkości. W porównaniu z oświeceniem średniowiecze to niemalże okres stagnacji. Trwało dobry tysiąc lat, a osiągnięcia w porównaniu do przyszłych epok - relatywnie niewielkie. Tyle, że rozwój przyspiesza z epoki na epokę i nie sposób przecenić tego, co średniowiecze nam dało. Jednocześnie jednak ów i tak niezbyt szybki rozwój hamowany był mocno przez kler. Tym faktom chyba też nie zaprzeczysz?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
do "pytam" - nie pytaj o ludzi - kachnowicz oszukał Boga - to dno i szambo.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
(...) A tym bardziej przekonuje mnie, że bliżej wam do komunistów, którzy właśnie w imię swoich ideologicznych poglądów próbowali zmieniać fakty m.in. mordując tych, którzy myśleli inaczej niż oni, niż do ludzi rozumnych.
Czyli wypisz-wymaluj - Kościół katolicki podczas np. wypraw krzyżowych, czy rodzimego, europejskiego palenia na stosie...
 Powtarzam, palenie na stosie to przede wszystkim protestanci.A wyprawy krzyżowe? A kto w owym czasie takich wypraw nie podejmował? Poza tym to było prawie TYSIĄC lat temu. W czasach, dużo dużo wcześniej, zanim ludzkość w ogóle "pomyślała" o czymś takim jak choćby filozofia istnienia i działania państwa jako umowy społecznej, nie mówiąc już o prawach człowieka, których nieprzestrzeganie prowadzi do rzeczy, których mogliśmy całkiem niedawno doświadczyć. Generalnie jesteśmy mądrzejsi o te tysiąc lat, a mimo to wy dalej swoje - prawie jak ci, którzy właśnie tysiąc lat temu w imię takiego czy innego boga szli na swoje wyprawy. Śmiszek ludzi myślących inaczej niż on, w imię "równości i tolerancji", już do więzień chce zamykać ludzi.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
(...) A tym bardziej przekonuje mnie, że bliżej wam do komunistów, którzy właśnie w imię swoich ideologicznych poglądów próbowali zmieniać fakty m.in. mordując tych, którzy myśleli inaczej niż oni, niż do ludzi rozumnych.
Czyli wypisz-wymaluj - Kościół katolicki podczas np. wypraw krzyżowych, czy rodzimego, europejskiego palenia na stosie...
Powtarzam, palenie na stosie to przede wszystkim protestanci.A wyprawy krzyżowe? A kto w owym czasie takich wypraw nie podejmował? Poza tym to było prawie TYSIĄC lat temu. W czasach, dużo dużo wcześniej, zanim ludzkość w ogóle "pomyślała" o czymś takim jak choćby filozofia istnienia i działania państwa jako umowy społecznej, nie mówiąc już o prawach człowieka, których nieprzestrzeganie prowadzi do rzeczy, których mogliśmy całkiem niedawno doświadczyć. Generalnie jesteśmy mądrzejsi o te tysiąc lat, a mimo to wy dalej swoje - prawie jak ci, którzy właśnie tysiąc lat temu w imię takiego czy innego boga szli na swoje wyprawy. Śmiszek ludzi myślących inaczej niż on, w imię "równości i tolerancji", już do więzień chce zamykać ludzi.
O, czyli jak coś było złe, to było tysiąc lat temu, a jak Tobie się podoba, bo jest "po Twojej linii", to już co innego, to jest się czym chwalić... Nie - to wszystko było jedno i to samo średniowiecze. Nie pisałeś o konkretnych religiach, państwach, regionach, tylko o średniowieczu jako takim, a teraz zaczynasz relatywizować i wybierać to co dobre z tego okresu, a przymykasz oczy na to, co było złe (a było tego bardzo dużo).
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
No właśnie.... Jedyna odpowiedź na FAKTY to minusy, bo argumentów brak. Dodam jeszcze tylko, że nawet tacy ludzie jak Vasco da Gama, Leonardo da Vinci czy Michał Anioł, to właśnie okres "jesieni średniowiecza". Taki da Vinci zmarł w 1519 roku, gdzie według części uczonych kres oświecenia zaczyna się od reformacji, czyli roku 1517. I nawet jeśli uznamy, że ich dzieła były początkiem epoki odrodzenia, to kształtowanie się ich spojrzenia na świat, edukacja i korzenie to właśnie okres "jesieni średniowiecza". Tym razem poproszę jeszcze minusujących o jakiś argument, że piszę nieprawdę. Bo sam minus kliknięty w imię waszego ideologicznego przechyłu FAKTÓW nie zmieni. A tym bardziej przekonuje mnie, że bliżej wam do komunistów, którzy właśnie w imię swoich ideologicznych poglądów próbowali zmieniać fakty m.in. mordując tych, którzy myśleli inaczej niż oni, niż do ludzi rozumnych.
To prawda - rozwój następował, ale w średniowieczu był bardzo powolny. Taka była po prostu historia ludzkości. W porównaniu z oświeceniem średniowiecze to niemalże okres stagnacji. Trwało dobry tysiąc lat, a osiągnięcia w porównaniu do przyszłych epok - relatywnie niewielkie. Tyle, że rozwój przyspiesza z epoki na epokę i nie sposób przecenić tego, co średniowiecze nam dało. Jednocześnie jednak ów i tak niezbyt szybki rozwój hamowany był mocno przez kler. Tym faktom chyba też nie zaprzeczysz?
I tu się grubo mylisz. Na pewno byli i wśród kleru, tacy, którzy temu rozwojowi wiedzy się sprzeciwiali, ale w ogólnym rozrachunku to właśnie rozwój nauki dzięki klerowi był możliwy. Kto w owym czasie był depozytariuszem wiedzy? Czy to nie mnisi w klasztorach ręcznie przepisywali księgi? Czy to nie mnisi dzieci ówczesnych władców kształcili? Na wzór czego powstawały uniwersytety, jeśli nie organizacji kościoła, pozostałością czego jest choćby istniejące do dziś nazewnictwo (dziekan, rektor)? A taki Kopernik, kim był, jesli nie osobą ściśle powiązaną z instytucją kościelną? Ja rozumiem, że ktoś może sprzeciwiać się temu, co np. dziś głosi Kościół, ma do tego prawo. Ale w imię tego sprzeciwu nie wolno podpierać się kłamstwami.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Faktycznie z edukacją w narodzie coś nie tak, skoro nie znane jest pojęcie jesieni średniowiecza. A ta jesień to okreslenie "Powszechnie używane w odniesieniu do epoki późnego średniowiecza, zwłaszcza gdy się chce podkreślić bogactwo i wyrafinowanie ówczesnej kultury." Coś lewica na bakier ze znajomością historii (żadna nowość w sumie)...
Może dasz przykład tej "wyrafinowanej i bogatej kultury" bo średniowiecze to raczej czarna dziura w historii ludzkości
Bzdura. Nie masz pojęcia o czym piszesz. Okres średniowiecza, to czas w którym rodziły się w Europie dzisiejsze państwa. Rozwinęło się rolnictwo i technologia, dzięki czemu nastąpił znaczny wzrost ludności Europy. W średniowieczu powstały uniwersytety. Kwitła też bogata architektura romańska i gotycka. Powstały takie utwory jak "Pieśń o Rolandzie", która do dziś jest omawiana w szkołach. Powstawały klasztory w których mnisi ręcznie przepisywali księgi, po to, aby zachować i przekazać dalej wiedzę, a bez której to wiedzy dziś bylibyśmy zwykłymi dzikusami. To okres w którym żył np. odkrywca i podróżnik Marco Polo. Dzieło Mikołaja Kopernika, czy wyprawa Krzysztofa Kolumba przez Atlantyk to okres schyłku, właśnie "jesieni średniowiecza". Bez osiągnieć średniowiecza, to byś nadal po puszczy z dzidą, odziany w skóry biegał. A tak na marginesie - takie palenie na stosach to "wspaniałe oświecenie" i głównie reformacja, które nastały po "czarnej dziurze w historii ludzkości" gdyby ktoś pytał. Także następnym razem, jesli zechcesz zabrać głos na jakiś temat, doedukuj się, zamiast "błyszczeć" ignorancją.
No właśnie.... Jedyna odpowiedź na FAKTY to minusy, bo argumentów brak. Dodam jeszcze tylko, że nawet tacy ludzie jak Vasco da Gama, Leonardo da Vinci czy Michał Anioł, to właśnie okres "jesieni średniowiecza". Taki da Vinci zmarł w 1519 roku, gdzie według części uczonych kres oświecenia zaczyna się od reformacji, czyli roku 1517. I nawet jeśli uznamy, że ich dzieła były początkiem epoki odrodzenia, to kształtowanie się ich spojrzenia na świat, edukacja i korzenie to właśnie okres "jesieni średniowiecza". Tym razem poproszę jeszcze minusujących o jakiś argument, że piszę nieprawdę. Bo sam minus kliknięty w imię waszego ideologicznego przechyłu FAKTÓW nie zmieni. A tym bardziej przekonuje mnie, że bliżej wam do komunistów, którzy właśnie w imię swoich ideologicznych poglądów próbowali zmieniać fakty m.in. mordując tych, którzy myśleli inaczej niż oni, niż do ludzi rozumnych.
" że bliżej wam do komunistów, którzy właśnie w imię swoich ideologicznych poglądów próbowali zmieniać fakty m.in. mordując tych, którzy myśleli inaczej niż oni, niż do ludzi rozumnych" kościół katolicki dużo wcześniej mordował tych którzy myśleli inaczej. Przykład pierwszy z brzegu: Jan Hus
Jak już wyżej napisałem - takie przypadki miały miejsce już w starożytności. Jednak prawdziwa próba na dużą skalę zmieniania FAKTÓW w imię ideologii i mordowania opornych - to dopiero komuniści. Przypadek Jana Husa miał miejsce 600 lat temu, gdy i postrzegania świata przez całą ludzkość było zgoła odmienne. To były czasy, kiedy np. niewolnictwo nie było "niczym złym". Komuniści natomiast na dużo większą skalę swoje eksperymenty przeprowadzali jeszcze kilkadziesiąt lat temu, a w niektórych miejscach na ziemi robią to do dziś.
To się nazywa relatywizowanie. ;)
Nie, to się nazywa rzetelne opisywnie rzeczywistości z braniem pod uwagę rzeczywistości w jakiej dane zdarzenia mają bądź miały miejsce. Relatywizują właśnie ci, którzy bronią komunistów mordujących ludzi w dzisiejszych czasach, przywołując fakt, że tysiąc lat temu kościół organizował krucjaty - co ma niby te działąnia usprawiedliwić.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
To prawda - rozwój następował, ale w średniowieczu był bardzo powolny. Taka była po prostu historia ludzkości. W porównaniu z oświeceniem średniowiecze to niemalże okres stagnacji. Trwało dobry tysiąc lat, a osiągnięcia w porównaniu do przyszłych epok - relatywnie niewielkie. Tyle, że rozwój przyspiesza z epoki na epokę i nie sposób przecenić tego, co średniowiecze nam dało. Jednocześnie jednak ów i tak niezbyt szybki rozwój hamowany był mocno przez kler. Tym faktom chyba też nie zaprzeczysz?
I tu się grubo mylisz. Na pewno byli i wśród kleru, tacy, którzy temu rozwojowi wiedzy się sprzeciwiali, ale w ogólnym rozrachunku to właśnie rozwój nauki dzięki klerowi był możliwy. Kto w owym czasie był depozytariuszem wiedzy? Czy to nie mnisi w klasztorach ręcznie przepisywali księgi? Czy to nie mnisi dzieci ówczesnych władców kształcili? Na wzór czego powstawały uniwersytety, jeśli nie organizacji kościoła, pozostałością czego jest choćby istniejące do dziś nazewnictwo (dziekan, rektor)? A taki Kopernik, kim był, jesli nie osobą ściśle powiązaną z instytucją kościelną? Ja rozumiem, że ktoś może sprzeciwiać się temu, co np. dziś głosi Kościół, ma do tego prawo. Ale w imię tego sprzeciwu nie wolno podpierać się kłamstwami.
  Jakimi kłamstwami? Gdzie skłamałem? Zgoda - kler był depozytariuszem wiedzy, tak jak kapłani w starożytnym Egipcie. Ale też skwapliwie z tego korzystał trzymając władzę nad ludem niewykształconym. Wiedzą na uniwersytetach dzielił się nie z plebsem, ale jedynie z moż nożnowładcami, w zamian czerpiąc niemałe profity. Innymi słowy - kler robił to z wyrachowania. I napisałbym raczej nie, że "byli i wśród kleru, tacy, którzy temu rozwojowi wiedzy się sprzeciwiali", ale że trafiali się tacy, którzy wiedzą gotowi byli się dzielić, a nawet tę wiedzę - jak Kopernik wspomniny przez Ciebie - rozwijać i obalać błędne teorie. Ale nie przesadzajmy - kler generalnie zawsze był przeciwko wiedzy. I tak mu zostało do dziś.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
(...) A tym bardziej przekonuje mnie, że bliżej wam do komunistów, którzy właśnie w imię swoich ideologicznych poglądów próbowali zmieniać fakty m.in. mordując tych, którzy myśleli inaczej niż oni, niż do ludzi rozumnych.
Czyli wypisz-wymaluj - Kościół katolicki podczas np. wypraw krzyżowych, czy rodzimego, europejskiego palenia na stosie...
Powtarzam, palenie na stosie to przede wszystkim protestanci.A wyprawy krzyżowe? A kto w owym czasie takich wypraw nie podejmował? Poza tym to było prawie TYSIĄC lat temu. W czasach, dużo dużo wcześniej, zanim ludzkość w ogóle "pomyślała" o czymś takim jak choćby filozofia istnienia i działania państwa jako umowy społecznej, nie mówiąc już o prawach człowieka, których nieprzestrzeganie prowadzi do rzeczy, których mogliśmy całkiem niedawno doświadczyć. Generalnie jesteśmy mądrzejsi o te tysiąc lat, a mimo to wy dalej swoje - prawie jak ci, którzy właśnie tysiąc lat temu w imię takiego czy innego boga szli na swoje wyprawy. Śmiszek ludzi myślących inaczej niż on, w imię "równości i tolerancji", już do więzień chce zamykać ludzi.
O, czyli jak coś było złe, to było tysiąc lat temu, a jak Tobie się podoba, bo jest "po Twojej linii", to już co innego, to jest się czym chwalić... Nie - to wszystko było jedno i to samo średniowiecze. Nie pisałeś o konkretnych religiach, państwach, regionach, tylko o średniowieczu jako takim, a teraz zaczynasz relatywizować i wybierać to co dobre z tego okresu, a przymykasz oczy na to, co było złe (a było tego bardzo dużo).
Nie przymykam na nic oczu. Tyle tylko, że złe rzeczy działy się w różnych epokach. Stosy płonęły już w starożytności aż po wiek XIX, ale najwięcej w oświeceniu. Jednak nie napisałem nigdzie, że całe oświecenie było złe. Przyznałem, że i kościół katolicki taką karę stosował. Mam na myśli tylko to, że obciążanie wszystkim co złe kościoła katolickiego jest manipulacją, bo w owym czasie tak samo postepowali WSZYSCY. Większość jednak "zmądrzała". Tak samo jak pisanie, że "średniowiecze to czarna dziura w historii ludzkości" jest ignorancją, bo bez osiągnięć średniowiecza nie było by osiągnięć oświecenia.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Cher Monsieur et Madame, désireux d’emprunter, je suis un homme d’affaires doté d’un capital de 500 000 euros (500 000 euros), destiné à des emprunts privés à court et à long terme allant de 1 000 à 500 000 euros à tous les particuliers sérieux, fiables et désireux de contracter un emprunt. Mon taux d'intérêt varie de 2% à 5% par an en fonction du montant emprunté et de la durée du remboursement car c'est surtout que je ne veux pas enfreindre la loi sur la consommation. Vous pouvez rembourser sur une période maximale de 5 à 25 ans en fonction du montant emprunté. Pour plus d'informations vous resterez à votre disposition, mon adresse mail: leszekadam.spiewak@gmail.com
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Cher Monsieur et Madame, désireux d’emprunter, je suis un homme d’affaires doté d’un capital de 500 000 euros (500 000 euros), destiné à des emprunts privés à court et à long terme allant de 1 000 à 500 000 euros à tous les particuliers sérieux, fiables et désireux de contracter un emprunt. Mon taux d'intérêt varie de 2% à 5% par an en fonction du montant emprunté et de la durée du remboursement car c'est surtout que je ne veux pas enfreindre la loi sur la consommation. Vous pouvez rembourser sur une période maximale de 5 à 25 ans en fonction du montant emprunté. Pour plus d'informations vous resterez à votre disposition, mon adresse mail: leszekadam.spiewak@gmail.com
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Szanowny Panie i Pani, chętny do pożyczki, jestem biznesmenem z kapitałem 500 000 euro (500 000 euro), przeznaczone do udzielania krótkoterminowych i długoterminowych pożyczek prywatnych, począwszy od 1 000 do 500 000 euro do wszystkich poważnych, wiarygodnych i którzy chcą dokonać pożyczki. Moja stopa procentowa waha się od 2% do 5% rocznie w zależności od kwoty pożyczonych i czas trwania zwrotu środków, ponieważ jest szczególnie nie chcę naruszać prawa w sprawie zużycia. Możesz spłacić w ciągu maksymalnie 5 do 25 lat w zależności od kwoty pożyczonych. Aby uzyskać więcej informacji pozostaniesz do Państwa dyspozycji, mój adres e-mail: leszekadam.spiewak@gmail.com
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Faktycznie z edukacją w narodzie coś nie tak, skoro nie znane jest pojęcie jesieni średniowiecza. A ta jesień to okreslenie "Powszechnie używane w odniesieniu do epoki późnego średniowiecza, zwłaszcza gdy się chce podkreślić bogactwo i wyrafinowanie ówczesnej kultury." Coś lewica na bakier ze znajomością historii (żadna nowość w sumie)...
Może dasz przykład tej "wyrafinowanej i bogatej kultury" bo średniowiecze to raczej czarna dziura w historii ludzkości
Bzdura. Nie masz pojęcia o czym piszesz. Okres średniowiecza, to czas w którym rodziły się w Europie dzisiejsze państwa. Rozwinęło się rolnictwo i technologia, dzięki czemu nastąpił znaczny wzrost ludności Europy. W średniowieczu powstały uniwersytety. Kwitła też bogata architektura romańska i gotycka. Powstały takie utwory jak "Pieśń o Rolandzie", która do dziś jest omawiana w szkołach. Powstawały klasztory w których mnisi ręcznie przepisywali księgi, po to, aby zachować i przekazać dalej wiedzę, a bez której to wiedzy dziś bylibyśmy zwykłymi dzikusami. To okres w którym żył np. odkrywca i podróżnik Marco Polo. Dzieło Mikołaja Kopernika, czy wyprawa Krzysztofa Kolumba przez Atlantyk to okres schyłku, właśnie "jesieni średniowiecza". Bez osiągnieć średniowiecza, to byś nadal po puszczy z dzidą, odziany w skóry biegał. A tak na marginesie - takie palenie na stosach to "wspaniałe oświecenie" i głównie reformacja, które nastały po "czarnej dziurze w historii ludzkości" gdyby ktoś pytał. Także następnym razem, jesli zechcesz zabrać głos na jakiś temat, doedukuj się, zamiast "błyszczeć" ignorancją.
No właśnie.... Jedyna odpowiedź na FAKTY to minusy, bo argumentów brak. Dodam jeszcze tylko, że nawet tacy ludzie jak Vasco da Gama, Leonardo da Vinci czy Michał Anioł, to właśnie okres "jesieni średniowiecza". Taki da Vinci zmarł w 1519 roku, gdzie według części uczonych kres oświecenia zaczyna się od reformacji, czyli roku 1517. I nawet jeśli uznamy, że ich dzieła były początkiem epoki odrodzenia, to kształtowanie się ich spojrzenia na świat, edukacja i korzenie to właśnie okres "jesieni średniowiecza". Tym razem poproszę jeszcze minusujących o jakiś argument, że piszę nieprawdę. Bo sam minus kliknięty w imię waszego ideologicznego przechyłu FAKTÓW nie zmieni. A tym bardziej przekonuje mnie, że bliżej wam do komunistów, którzy właśnie w imię swoich ideologicznych poglądów próbowali zmieniać fakty m.in. mordując tych, którzy myśleli inaczej niż oni, niż do ludzi rozumnych.
" że bliżej wam do komunistów, którzy właśnie w imię swoich ideologicznych poglądów próbowali zmieniać fakty m.in. mordując tych, którzy myśleli inaczej niż oni, niż do ludzi rozumnych" kościół katolicki dużo wcześniej mordował tych którzy myśleli inaczej. Przykład pierwszy z brzegu: Jan Hus
Jak już wyżej napisałem - takie przypadki miały miejsce już w starożytności. Jednak prawdziwa próba na dużą skalę zmieniania FAKTÓW w imię ideologii i mordowania opornych - to dopiero komuniści. Przypadek Jana Husa miał miejsce 600 lat temu, gdy i postrzegania świata przez całą ludzkość było zgoła odmienne. To były czasy, kiedy np. niewolnictwo nie było "niczym złym". Komuniści natomiast na dużo większą skalę swoje eksperymenty przeprowadzali jeszcze kilkadziesiąt lat temu, a w niektórych miejscach na ziemi robią to do dziś.
To się nazywa relatywizowanie. ;)
Nie, to się nazywa rzetelne opisywnie rzeczywistości z braniem pod uwagę rzeczywistości w jakiej dane zdarzenia mają bądź miały miejsce. Relatywizują właśnie ci, którzy bronią komunistów mordujących ludzi w dzisiejszych czasach, przywołując fakt, że tysiąc lat temu kościół organizował krucjaty - co ma niby te działąnia usprawiedliwić.
  I jedno i drugie to relatywizacja. Jednak nie zauważyłem nigdzie w dyskusji "bronienia komunistów mordujących ludzi w dzisiejszych czasach", czy czasach minionych. Przypomniam, że dyskusja toczy się na temat dostępu do wiedzy na temat seksualności człowieka.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 7 z 12

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...